poniedziałek, 30 grudnia 2013

Świątecznie po raz ostatni :)

Witajcie :)

Dziś ostatni, typowo świąteczny wpis na moim blogu :) Będę miała do pokazania jeszcze kilka prezentów, które zrobiłam, ale nie będą one bezpośrednio związane ze świątecznymi motywami. 

W tym roku dla mojej rodzinki, w ramach świątecznego upominku wykonałam zawieszki na choinkę. Powstało w sumie 80 zawieszek :) Pomagał mi dzielnie w ich tworzeniu mój P. :) Zawieszki bardzo fajnie prezentują się na choince i jestem z nich bardzo zadowolona, wymagały naprawdę sporo pracy. Choinki i prezenty mają różne motywy po dwóch stronach. Pozostałe zawieszki mają motyw z tej samej serwetki :)
Jako prezent wykonałam również zimową zawieszkę - serduszko. Jest ono dość sporych rozmiarów, ma 20 cm. Wykończone brokatem, który pięknie się skrzy niczym biały puch :)
W zeszłym roku zrobiłam 8 karczochowych bombek wraz z  wieszaczkami. W tym roku dorobiłam jeszcze 2 :)

Rok 2012:
Tegoroczne bombki:
Na koniec jeszcze Bożonarodzeniowa gałąź upieczona przez moją mamę :)
Pozdrawiam Was cieplutko i pędzę na Wasze blogi!!! :D

piątek, 27 grudnia 2013

Chatka z piernika, czyli ogłaszam koniec wielkiego pierniczenia! ;)

Od kilku lat mojej mamie marzyło się, aby zrobić świąteczny domek z piernika, zawsze jednak brakowało czasu... w tym roku się udało! Oto piernikowa chatka! Wewnątrz zapalić można świeczkę tea light i od razu ciepłe światło pojawia się w landrynkowych szybkach, a dom wypełnia cynamonowy zapach... :D
Obok chatki nie mogło zabraknąć pierniczkowego, choinkowego lasu, a w nim małej, znanej Wam już dziewczynki :) Choć w  ten sposób mamy odrobinę śniegu w tym roku :D
Poza pierniczkami w naszym domu co roku piecze się piernik staropolski, który dojrzewa już miesiąc przed świętami :)W tym roku powstało 8 różnych pierników, z różnymi masami w środku :)

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Pierniczkowo po raz prawie ostatni... w tym roku ;)

Przedstawiam Wam ostatnią porcję tegorocznych pierniczków :) Tym razem większość lukrowałam z moim P.! Radosną twórczość znajdziecie na zdjęciach poniżej, powstało wiele innowacyjnych wzorów ;) Lukrowaliśmy pierniczki alpejskie - sztuk 170 :) Na zdjęciach zobaczycie też nadziewane jabłuszka (48 szt), kopytka (177 szt), szwedzkie pepparkakor (146 szt), pierniczki niemieckie (145 szt), razowe (148 szt). Nie ma zdjęć brukowców, których powstało 54 szt :)

W sumie w tym roku upiekliśmy... UWAGA UWAGA UWAGA!!!!! 1111 SZTUK!!!!!


Padł rekord!!!! :D JUPI :D Nie policzyłam jeszcze pierniczkowych choinek (100 sztuk "gałązek") i domku z piernika, które pokażę w święta :)

A teraz nasza radosna twórczość :)

Zapakowane pierniczki czekają na jutrzejsze wręczenie! Ponieważ mój chrześniak jest uczulony na przyprawę piernikową moja mama upiekła dla niego kruche ciasteczka :)