Inwazja kurczaków :D

Witajcie,

większość z Was zapewne już wie o co chodzi :) Dziś karteczki na drugi etap Hardcorowego zawrotu głowy u Hubki :) W tym tygodniu szaleją kurczaki! 

Zaszalałam i ja :D Jak inwazja to inwazja! Powstały aż 3 karteczki :) Grafiki pochodzą z Pinteresta. Stemple do Wikuchy.

Pierwsza "na bogato".

Druga w stylu "C&S", 3 kurczaczki są wypukłe :)

Trzecia "retro" - kurczaki tak się rozszalały, że zając postanowił wziąć sprawy w swoje łapy i wywieźć je na taczkach :D

I jeszcze wszystkie razem z dokarmionym słoiczkiem :)

 Ewciu, starczy tych kurczaków? ;)

Przyznam się Wam, że korzystając z wielkanocnego, kartkowego bałaganiku, zrobiłam już kartkę na 3 etap :D

Życzę Wam miłego tygodnia!

Pudełeczko na czekoladki i czekoladowy blok

Witajcie :)

Dawno nie było u mnie decoupage'u, oj dawno... A że koleżanka z pracy poprosiła mnie o wykonanie pudełeczka na czekoladki, to nadarzyła się okazja aby pomazać, poprzecierać i pokleić :) Pudełko miało być niebieskie. Niestety nie posiadałam w swoich zbirach odpowiednich serwetek czy papierów. Ale od czego ma się blogowe Koleżanki! Papierki otrzymałam od Przetarłosię - dzięki Karola!

Oto i pudełeczko. Docelowo zamieszkają w nim czekoladki Karmello, na potrzeby sesji umieściłam mini pralinki Lindt'a. Jestem zadowolona z tego pudełeczka :)

A z okazji dzisiejszych imieninek zapraszam Was na kawałek czekoladowego bloku z pistacjami i żurawiną :) Przepis tutaj. Przepis nie do końca precyzuje ilość wody i cukru. My dodałyśmy 150 ml wody i 130ml cukru. Wyszedł rewelacyjny :)

Pozdrawiam Was cieplutko i lecę w odwiedzinki!

Pióra i motyle oraz...

Witajcie :)

Dziś chciałabym pokazać Wam pierwszą pracę na zabawę u Hubki :) Tematem były pióra i motyle:

Motylków zatem od groma, piórka są 4, nie licząc tych na kurce z pisanki ;) 

Do tego obowiązkowo słoiczek ze złociszami:

Oj, Ewa szaleje z tematami, już muszę myśleć jak tu inwazję kurczaków na kolejny tydzień opanować :D Dobrze, że Ewa podaje tematy z wyprzedzeniem :)

Chciałabym Wam jeszcze pokazać jedną rzecz, mam nadzieję, że Ewa się nie pogniewa, że robię to w jednym poście :)  Otóż kilka dni temu zorientowałam się, że w torebce wciąż noszę kalendarza na... 2016 rok... Nie kupiłam takiego na 2017 rok :( Ale! Mąż podarował mi terminarz - notatnik firmy TENO. Fajny, bo mały i lekki... tylko ta paskudna okładka:

Postanowiłam zatem go upiększyć :) W ruch poszła papierowa taśma z Tchibo, koronki, wstążki i wykrojniki. Wymieniłam bordową zakładkę na turkusową. I tak oto mam swój własny, piękny terminarz :D Tło troszkę prześwituje, ale wcale mi to nie przeszkadza :)

Pozdrawiam Was cieplutko w ten śnieżny dzień :)

Słoiczek dla Hubki

Witajcie :)

W związku z tym, że i tak często rozkładam karteczkowy bałagan, postanowiłam zapisać się na ostatnią zabawę - Hardcorowy zawrót głowy u Hubki.

Ewa wymyśliła, aby przygotować słoiczek, do którego przy każdej pracy będziemy wrzucać złocisze na jej wysłanie. Zatem oto moja skarboneczka. Przygotowana z plastikowego opakowania po soli do kąpieli. Wycinanki oczywiście maszynkowe :D Kolor pasujący do wystroju pokoju - fiolety. oczywiście ciężkie do sfotografowania :( W słoiczku pierwszy bilon, bo jedna praca na wyzwanie już gotowa :D

Jeszcze banerek do zabawy:

Pozdrawiam Was cieplutko i pędzę przecierać i postarzać pudełeczko na czekoladki :) Oj, dawno deku nie robiłam... :)

Czas na diabelskie szarości

Witajcie,

rozprawiłam się już z zabawami karteczkowymi, czas na Cykliczne Kolorki. W tym miesiącu u Danusi królują szarości. 

Ja wybrałam połączenie z czerwienią, jako dodatkowy kolor - biel. Nie lubię tworzyć prac bezużytecznych, wolę coś, co przyda się albo mnie albo będzie idealne na prezent. Tak oto powstała filcowa zakładka do książki. Czerwone elementy wycięte za pomocą maszynki lub dziurkaczy, całość fastrygowana ręcznie kordonkiem. Tak, jest trochę nierówno, ale to w końcu hand made ;)

Jedna zabawa u Danusi zaliczona (mam nadzieję ;)) Lecę nakarmić Stefana! Zastanawiam się jeszcze nad pracą na bombardowanie, ale kompletnie nie mam pomysłu :((((

Pozdrawiam Was cieplutko w ten kolejny mroźny wieczór...

Kartki na Boże Narodzenie u Ulci

Witajcie :)

ponieważ na zewnątrz mróz okropny (dziś było minus 14 stopni), że pomimo słonka z domu się nie chce wychodzić, rozłożyłam wokół kominka wszelkie przydasie i wykonałam karteczkę z jemiołą na zabawę u Uli :) W zeszłym roku nie udało mi się bawić u Uli, ale kolejnej edycji nie odpuszczę!

Zastanawiam się, czy jemioła jest wystarczająco widoczna, ale grafika tak bardzo mi się spodobała, że nie mogłam się oprzeć :) W sumie cała scenka oddaje symbolikę jemioły, więc może Ula zaakceptuje pracę. Źródło grafiki TU.

Karteczka spełnia też wytyczne Ani, ale nie będę jej chyba dokładać do zabawy :)

Tym sposobem kolejna zabawa zaliczona :) Czas na prace dla Danusi!

Trzymajcie się cieplutko!